4 marca 1943 r. Niemy przeprowadzili w Kielcach łapankę osób przeznaczonych do prac przymusowych w Rzeszy. Wiele z nich było związanych z ruchem oporu. Miały one zostać jeszcze tego samego dnia przewiezione pociągiem do obozu przejściowego w Częstochowie. W trybie alarmowym nakazano przeprowadzenie akcji uwolnienia Komendantowi Dzielnicy (Placówki) Zachód (Kielce). Ppor. Wacław Różański „Żubr" miał mało czasu, ale udało mu się zebrać grupę pięciu żołnierzy. Byli to: Józef Szybalski „Antoś”, Stefan Sowiński „Niedźwiedź”, Aleksander Cecot „Sośnia” i NN „Kazik”. Sam objął nad nimi dowództwo. Akcja nie została przeprowadzona bowiem tego dnia aresztowani nie zostali doprowadzeni do pociągu.
Następnego dnia grupa ponownie zajęła stanowiska. „Antoś” wsiadł na dworcu Kielce Główne do przedostatniego wagonu, wagon z wywożonymi był bowiem doczepiany zawsze na końcu. „Żubr” z pozostałymi dosiadł się do niego na kolejnej stacji Kielce Herbskie. Po uzyskaniu najświeższych informacji zaatakowali wagon z aresztowanymi jeszcze przed kolejną stacją, Szczukowskie Górki. Konwojenci byli zaskoczeni, ale mimo to jeden z nich, granatowy policjant, zaczął stawiać opór i został postrzelony przez „Sośnię”. Kiedy pociąg zatrzymał się na stacji zaczęli z niego uciekać uwolnieni ludzie. Wycofali się także żołnierze podziemia unosząc zdobyty karabin i dwa pistolety.
Więcej w historii Obwodu Kielce w rozdziale: Akcje zbrojne |
Grupa żołnierzy z oddziału partyzanckiego Józefa Mikołajczyka "Marcin" oraz z konspiracyjnego plutonu nr 186 z Czarnowa (Placówka Niewachlów) przeprowadzili akcję rozbrojeniową. Jej celem byli Niemcy jadący w pociągu w wagonie „Nur fur Deutsche”. Akcja przerodziła się w walkę z Niemcami. Jeden z partyzantów nakazał maszyniście odjazd, a uruchomienie ręcznego hamulca pozwoliło żołnierzom AK opuścić pociąg i schronić się w lesie.
Na zdjęciu dowódca plutonu nr 186 (po lewej) i Zbigniew Kruszelnicki "Wilk", który w tym czasie był jego zastępcą.
Więcej w historii oddziału w rozdziale: Nowy kontakt, nowe pomysły |
Oddział Z. Kruszelnickiego „Wilk” opanował stację Kielce Herby gdzie porwano pociąg w składzie którego znajdował się wagon papierosów (1 250 000 sztuk). Rozładowano go na stacji Górki Szczukowskie, a następnie przekazano do oddziałów partyzanckich.
Więcej w historii oddziału w rozdziale: Papierosy |