27 lipca 1943 roku niemieckie oddziały Żandarmerii i Sipo przeprowadziły aresztowali w Niewachlowie. Miejscowi żołnierza AK podawali, że stali za nimi dwaj niemieccy agenci: Januszewski i Daszkiewicz wprowadzeni w struktury konspiracji Placówki Niewachlów przez jednego z kolejarzy.
W efekcie 42 osoby wywieziono do obozu pracy w Bliżynie ,a 19 skierowano do wiezienia w Kielcach. Już następnego dnia (28 lipca) z tej ostatniej grupy 12 osób rozstrzelano na skraju lasu w Sukowie-Papierni:
4 maja 1947 r. roku ich ciała zostały ekshumowane i pochowane na Cmentarzu Partyzanckim w Kielcach.