Placówka zrzutowa o kryptonimie „Pietruszka” znajdowała się pomiędzy wsiami Ossala – Ossala Lesisko ( na terenie Placówki AK Tursko Wielkie).
Brytyjska załoga Halifaxa dowodzona przez Fairweathera „w godz. 00.05 – 00.10 w dwóch nalotach z wysokości 900 stóp” wykonała zrzut w wyniku którego na ziemi znalazło się: 27 pistoletów, 20 granatów ręcznych, 8 granatów przeciwpancernych, 100 kg plastiku i 2 paczki mundurowe.
Akcja przebiegła bez problemów. Nie wiemy kto dowodził operacją, ale ubezpieczenie stanowili żołnierze z oddziału partyzanckiego „Jędrusie”, których kwatery znajdowały się zresztą niedaleko, a rozkaz dostarczył im kapitan Tadeusz Struś "Kaktus" - na zdjęciu (oficer łącznikowym Inspektoratu Sandomierskiego AK z oddziałem).
Więcej o zrzutach w rozdziale: Referat XI - przerzutów powietrznych |
Organizacją przyjęcia zrzutu zajmował się ppor. Paweł Sowiński "Wielopolski", który był w tym czasie szefem Referatu Przerzutów Powietrznych Obwodu Sandomierz. Obsługę zrzutowiska stanowili żołnierze z Placówki AK Tursko Wielkie, a ubezpieczenie zapewne partyzanci z oddziału „Jędrusie”, kwaterujący w najbliższej okolicy.
Przyjęto: 4 km, 30 pm, 2 piaty, 27 pistoletów, 80 granatów ręcznych, 20 granatów przeciwpancernych, 1 radiostację, 1 odbiornik, 200 kg plastiku i 4 paczki mundurowe.