Podczas II wojny w tym miejscu kończyła się linia kolejki. Poza przygotowanym do wywiezienia drewnem wzdłuż drogi składowany był żużel służący do utwardzania drogi.
Oddział partyzancki A.Hedy "Szary" przeprowadził w tym miejscu zasadzkę na grupę niemieckiej straży leśnej, która powracała z Błazin. Z liczącego 26 ludzi oddziału uciekł tylko jeden, a 7 zostało zabitych. Pozostałym pozwolono zająć się rannymi, a następnie puszczono wolno. Praktycznie już po walce, od strony Marcul, nadjechał niemiecki samochód osobowy. Ostrzelany przez ubezpieczenie zatrzymał się. Ranny kierowca pozostał przy wozie, ale pasażer zbiegł.
Bez strat własnych zdobyto broń. W akcji wziął udział Kalikst Kwapiński "Kruk" (na zdjęciu), który od dwóch tygodni dowodził II plutonem.
| Więcej w rozdziale: Kwiecień 1944 r. |
