Oddziały 3 pułku piechoty Legionów ubezpieczane przez oddziały 2 pułku piechoty Legionów stoczyły całodzienny bój z Niemcami. W pierwszych starciach Niemcy ponieśli duże straty, ale z biegiem czasu, wprowadzając do walki nowe oddziały, okupanci zaczęli wypierać partyzantów z zajmowanych pozycji. Mimo że las dawał żołnierzom AK solidną ochronę to jednak ostrzał artyleryjski powodował straty. W decydującym
momencie Niemcy byli blisko wyjścia jednym z oddziałów na tyły broniących się, ale manewr ten został powstrzymany ogniem placówki AK zajmującej miejsce na wzniesieniu Czerwona Góra. Ostatecznie wraz z nastaniem zmroku walka wygasła. Niemcy wycofali się, a oddziały AK natychmiast odskoczyły w okolice wsi Bolmin.
Okupanci stracili około 100 ludzi. Po stronie AK był jeden zabity (Stanisław Orzechowski „Czarny”) i około 17 rannych. Na pomniku upamiętniającym walkę można jednak przeczytać, że poległo trzech żołnierzy AK. Skąd różnica?
| Więcej w historii 3 pułku piechoty w rozdziale: Bitwa w Szewcach |
