Oddział partyzancki Euzebiusza Domaradzkiego "Grot" zorganizował zasadzkę na Niemców z posterunku w Bielinach, którzy powracali z Bodzentyna. Na wysokości kaplicy cmentarnej zwanej kapicą Żeromskiego, na skraju lasu rozłożyły się na przestrzeni 100 metrów dwie partyzanckie drużyny. Walka nie przebiegła zgodnie z planem, ale ostatecznie była dla partyzantów zwycięska. W wyniku akcji zginął jeden żandarm i dwóch policjantów granatowych. Do niewoli wzięto dodatkowo czterech policjantów, którym darowano życie. Zdobyto 7 karabinów, amunicję i pięć par butów.
Więcej w rozdziale: Zasadzka w Świętej Katarzynie |