Sufraganiec
Pokaż, jak dojechać


Akcje przeprowadzono w najbliższej okolicy, ale nie znamy dokładniejszej lokalizacji. 

28/29 kwietnia 1943 r.

Oddział partyzancki pod dowództwem Mariana Sołtysiaka „Barabasz” urządza tu zasadzkę na patrolujących tory strażników kolejowych. Około godziny 1-szej powinien się tam pojawić patrol liczący zwykle 5-8 ludzi. Dowódca liczył na zdobycie broni. Niestety tej nocy niemiecki patrol nie pojawił się . Oddział odskoczył kilka kilometrów i zajął kwaterę w leśniczówce Gruchawka blisko Kielc. 

Więcej w historii oddziału partyzanckiego w rozdziale: Kwiecień 1943 r.

3/4 października 1943 r.

Wydzielony ze Zgrupowania Jana Piwnika "Ponury" oddział pod dowództwem Waldemara Szwieca "Robot" (zdjęcie ze zbiorów Szczepana Mroza) miał w tej okolicy wysadzić niemiecki pociąg wojskowy jadący od Kielc. Założony ładunek nie eksplodował przed lokomotywą, ale dopiero pod środkowym wagonem przez co skład przejechał dalej. Na skraju lasu od strony Tumlina pociąg został ostrzelany przez partyzanckie ubezpieczenie. Warto dodać, że w akcji brał także udział oddział Pawła Stępnia "Gryf", który ubezpieczał od strony drogi Miedziana Góra - Ćmińsk.