Snochowice, zasadzka "Sergiusza"
Pokaż, jak dojechać

Luty 1943 r.

W stojących z dala od drogi budynkach mieściło się Nadleśnictwo Snochowice gdzie sekretarzem był Władysław Chwaliński "Dzik" na zdjęciu). Od lutego 1943 r. w podległych mu lasach rozpoczął się czas wyrębu gdzie na polecenie Niemców cięto cenny drzewostan. Na rozkaz przełożonych z AK "Dzik" zorganizował nielegalną sprzedaż drzewa licząc, że w czasie wywożenia dużej ilości klocków uda się ukryć tą formę sabotażu. Dzięki współpracy z leśnikami akcja przebiegała sprawnie i uzyskana kwota została przekazana na potrzeby konspiracji.        Chwaliński podjął jeszcze jedną próbę uzyskania funduszy. W porozumieniu z tartakiem w Rudzie Strawczyńskiej porżnął 5 metrów sześciennych dłużyc za co zapłacił z kasy nadleśnictwa. Uzyskany materiał sprzedał, a fundusze przekazał konspiracji. Nielegalne działanie zostało odkryte przez jakiegoś zdrajcę który o wszystkim poinformował żandarmerię z Łopuszna. "Dzik" został aresztowany, a wolność odzyskał tylko dzięki wstawiennictwu i zabiegom współpracującego z AK żandarma: Adolf Karl Landl "Felek".

Lipiec/sierpień 1944 r.

Oddział partyzancki Mieczysława Stemplewskiego "Sergiusz" wsparty żołnierzami z Placówki AK Snochowice przeprowadził zasadzkę na samochód, którym miała być z Kielc przewożona kasa jednej z niemieckich dywizji. Po błędzie obserwatorów zatrzymano trzy ciężarówki z niemieckim wojskiem. Prowadzona walka groziła rozbiciem oddziału AK, któremu na pomoc przyszedł oddział  Mieczysława Młudzika „Szczytniak”. Także Niemcy otrzymali wsparcie od strony Łopuszna. Zagrożeni okrążeniem partyzanci wycofali się za zabudowaniami nadleśnictwa odchodząc przy zapadającym zmroku i padającym deszczu w lasy. Straty własne jeden ranny. 

Więcej w historii oddziału partyzanckiego M. Stemplewskiego "Sergiusz"