Ruda Maleniecka, remiza
Pokaż, jak dojechać

Lipiec 1943 r.

Około połowy miesiąca Gestapo aresztowało Stefana Firkowskiego który jako komendant miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej był jednocześnie dowódcą złożonej z jej członków drużyny AK. Na jej bazie zorganizowano od wiosny 1941 r. patrol Związku Odwetu (późniejszy Kedyw). Aresztowanie miało związek ze wsypą w koneckiej AK. Aresztowany nikogo nie wydał i kilka dni później został zamordowany. Na zdjęciu pamiątkowa tablica na remizie OSP.

3 października 1943 r.

Niemcy aresztują strażaków - członków patrolu dywersyjnego Kedyw, który utworzył aresztowany wcześniej Firkowski. Zabrani zostali: Jurek Władysław, Maciejczyk Władysław, Milcarz Władysław, Rać Antoni Rudny Ignacy. Sprawcą aresztowania był niemiecki agent Stanisław Jabłoński. Dzięki jego informacjom Niemcy odkryli także skrytkę w piecu kaflowym w remizie skąd zabrali broń i dokumenty. Aresztowani zostali przewiezieni do Radoszyc, a drugi dzień rozstrzelani w Kozowie. 

24 lutego 1944 r.

Połączone pod dowództwem Władysława Piwowarczyka "Wąsowicz" oddziały partyzanckie AK Józefa Madeja „Jerzy” i Stanisława Kołodziejczyka „Orkan” opanowały Rudę Maleniecką. Prawdopodobnie przy cichym przyzwoleniu części policjantów granatowych, którzy byli w AK, opanowano posterunek i  zabrano broń. Pojmano odpowiedzialnego za wcześniejsze aresztowania  Stanisława Jabłońskiego, który został zlikwidowany w okolicach wsi Lipa.