Piekoszów, stacja kolejowa
Pokaż, jak dojechać

11 marca 1944 r.

     Oddział partyzancki Zbigniewa Kruszelnickiego „Wilk” nocy dotarł na stację kolejową w Piekoszowie. Rozbrojono w poczekalni dwóch żołnierzy Wehrmachtu i strażnika kolejowego. Zostają oni zamknięci w murowanej piwnicy obok stacji. Kiedy żołnierze kończyli niszczenie urządzeń na stację wjechał pociąg towarowy. Żołnierze, z których niektórzy byli kolejarzami, bez problemu opanowują skład z polską obsadą. Tym pociągiem żołnierze AK przejechali na stację kolejową Małogoszcz.

Więcej w rozdziale: Herby – Piekoszów - Małogoszcz

20 marca 1944 r. 

     Oddział partyzancki Z. Kruszelnickiego „Wilk” opanował stację. Rozbrojono niemieckich wartowników i na przygotowane furmanki przeładowano 17 beczek spirytusu. Został on później sprzedany na „czarnym rynku”, a pieniądze przeznaczono na działalność organizacji. Część zdobyczy przekazano konspiracyjnej służbie medycznej. 

Więcej w rozdziale: Spirytus w Piekoszowie

15 kwietnia 1944 r. 

     Grupa partyzantów w składzie: Zbigniew Kruszelnicki „Wilk”, Mieczysław Sejdo „Miecz”, Jedynak „Baldwin”, Tomasz Rak „Robak” i Ludwik Janyst „Junak” miała na stacji rozbroić trzyosobowy patrol niemiecki. Akcja przerodziła się w strzelaninę z żołnierzami Wehrmachtu jadącymi pociągiem. Ostatecznie zginęło dwóch okupantów, a jednego wzięto do niewoli. 

Więcej w rozdziale: Starcie na stacji w Piekoszowie

30 kwietnia 1944 r.

     Oddział „Wilka” opanował na stacji pociąg w którym był wagon z cukrem. Rozładowano go na bocznicy w Fanisławicach. 

Więcej w rozdziale: Cukier

10 maja 1944 r. 

     Żołnierze z oddziału „Wilka” opanowali stację gdzie zniszczono urządzenia. Odjechano uprowadzonym pociągiem, a następnie w okolicach Wiernej Rzeki doprowadzono do jego wykolejenia. 

Więcej w rozdziale: Dwa pociągi

10 lipiec 1944 r. 

     Żołnierze z oddziału AK „Wilk”:  Wiesław Olszak „Selim” i Edward Wojtasik „Czar” porwali na stacji w Piekoszowie pociąg. „Czar” nakazał zatrzymać pociąg niedaleko od Wiernej Rzeki, gdzie zgodnie z planem, oczekiwał oddział. Podczas sprawdzania zawartości wagonów okazało się, że nie ma tam nic przydatnego w partyzanckim rzemiośle. Za zgodą „Juranda” partyzanci zniszczyli więc wszystkie materiały, które mogły być przydatne Niemcom. Po zakończeniu akcji nakazano maszyniście ruszać w dalszą drogę, a oddział udał się do Rykoszyna.

Więcej w rozdziale: Ostatnie akcje

Wrzesień-październik 1944 r.

     Patrol z oddziału Adolfa Szkontera "Bystry" (w sile drużyny dowodzonej przez Aleksandra Turskiego "Mohort") niszczy na stacji wagon spirytusu.  


Film o oddziale Zbigniewa Kruszelnickiego "Wilk"