Powracający na swój teren oddział partyzancki Mariana Sołtysiaka "Barabasz" miał przechodzić przez wieś Niestachów. Wywiad AK ustalił, że Niemcy szykują tam zasadzkę. Podjęto szereg działań osłonowych, a sam oddział został ostrzeżony w Radlinie przez oczekującego tam Stanisława Kaczmarskiego (kierownik szkoły w NIestachowie). "Barabasz" podjął decyzję o przejściu przez wioskę. Doszło do walki w wyniku której Niemcy wycofali się. Zabito kilkunastu Niemców, zdobyto jeden karabin maszynowy, trzy pistolety maszynowe oraz znaczą ilość amunicji i oporządzenia. Z pierwszego plutonu zginął Stanisław Litewka „Staszek”, a ranny został Aleksander Stępnik „Most”.
Jeszcze przed świtem oddział opuścił wioskę zabierając zabitego i rannego. Już w blasku słońca dotarto do Daleszyc, aby po krótkim odpoczynku powrócić do swoich obozowisk. Tego samego dnia wieczorem z wojskowymi honorami pochowano na cmentarzu w Cisowie poległego Józefa Litewkę „Staszek”.
Więcej w historii "Wybranieckich" w rozdziale: Lipiec 1944 r. |