Mełchów
Pokaż, jak dojechać

13/14 marca 1943 r.

Na polach pomiędzy Mełchowem, a lasem przyjęto zrzut lotniczy. Placówka ta nosiła kryptonim "Żbik". Całością dowodził por. Przemysław Schutz „Ludwik” (na zdjęciu), który w Inspektoracie Częstochowskim pełnił rolę oficera zrzutowego i on odebrał od zmobilizowanych żołnierzy specjalną przysięgę obowiązującą podczas akcji zrzutowych. Bez problemów przyjęto czterech skoczków. Zabrał ich do siebie Franciszek Łapaj „Wietrzy”, który mieszkał w Sokolnikach. Wieczorem następnego dnia cichociemni zostali furmankami odwiezieni do Częstochowy. Przyjęta broń i materiał wojenny została załadowana na dwa wozy i przewieziona do Sokolego Pola gdzie czasowo został ukryty. Ostatecznie część z niej ukryto koło majątku Bogumiłek, rodzinny majątek "Ludwika".

Więcej w rozdziale: Zrzuty lotnicze