Martynnik
Pokaż, jak dojechać

Leśniczówka w dawnym folwarku w dobrach Nieznanowic, który nosił nazwę Martynik. Już po wojnie, w wyniku pomyłki, zaczęto dodawać drugie "n".

Marzec ? 1943 r.

Bandyci z bojówki PPR/GL dokonali napadu na mieszkającego tu nadleśniczego, którym był por. Franciszek Kaczmarek „Krogulec”-"Kornet" (członek Komendy Obwodu Włoszczowa AK).  Podczas najścia został pobity i obrabowany. Prawdopodobnie także wtedy bojówkarze nałożyli na niego haracz po który mieli zgłosić się w innym terminie. Kiedy pojawili się ponownie Kaczmarek ostrzelał bandytów  z których jeden, Władysław Rokicki „Czarny”, został ranny.
Więcej w rozdziale: Kłopoty z PPR/GL

Lipiec 1944 r.

W związku z Akcją "Burza" w Martyniku ulokował się Rzut IV sztabu Korpusu Kieleckiego AK. Występował pod nazwą organizacyjnego bowiem składał się z Oddziału I Organizacyjnego Komendy Okręgu. Dowódcą rzutu miał być szef Oddziału I którym był w tym czasie kpt. Adam Szajna „Kruk”
Więcej w rozdziale: Plan "Burza"

16 stycznia 1945 r.

W Martyniku przebywał Komendant Główny AK, gen. Leopold Okulicki "Niedźwiadek". To prawdopodobnie wtedy „Niedźwiadek” podpisał rozkaz o odznaczeniach dla 147 żołnierzy AK. Prawdopodobnie następnego dnia wyjechał do Częstochowy.
Więcej w rozdziale: Generał Okulicki we włoszczowskich lasach.