Specjalnie dobrana grupa żołnierzy AK pod dowództwem cichociemnego, Kazimierza Smolaka "Nurek" (na zdjęciu), przeprowadziła kolejny zamach na Franza Wittka. Agent został zlikwidowany na rogu ulicy Paderewskiego i Solnej. W strzelaninie zginął Roman Kasperowicz „Szarada”. Dowódca akcji został ranny i ukrył się w zaroślach nad Silnicą - w miejscu gdzie stoi teraz pomnik. Wieczorem "Nurek" został ewakuowany, ale jego kolejna kryjówka została przez Niemców wytropiona i cichociemny zginął. Pozostałym uczestnikom akcji (niektórzy zostali ranni) udało się opuścić miasto.
Więcej w rozdziale: Polowanie na Franza Wittka w części PRÓBA 13 |