W okresie przedwojennym i w czasie samej okupacji Dobromierz był siedzibą gminy.
Aresztowanie dwójki nauczycieli związanych z tajnym nauczaniem: Kazimierz Młynarczyk (zesłany do Auschwitz-Birkenau otrzymał numer 63740, przeżył wojnę, ale niedługo po jej zakończeniu zmarł z wycieńczenia) i Maria Wąsikiewicz (przeżyła). Na budynku szkoły znajduje się okolicznościowa tablica.
Więcej w rozdziale: Tajne nauczanie |
Opanowanie Urzędu Gminy przez patrole dywersyjny z sąsiedniego terenu i zniszczenie dokumentacji ewidencyjnej i kontyngentowej (akcja zarządzona przez Mieczysława Tarchalskiego „Marcin” Komendant Podobwodu).
Z Warszawy przyjechał czterotonowy chevrolet z dwoma kierowcami którymi byli: Tadeusz Karczewski „Wierzba” i Janicki Mieczysław „Otwocki”. W Dobromierzu bez problemów odnaleźli Urząd Gminy i nawiązali kontakt z Komendantem Placówki, którym był Stanisław Kusiński "Grom" zatrudniony jednocześnie jako Sekretarz Gminy. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami znakiem rozpoznawczym była kartka przedarta na pół. Warszawscy żołnierze pozostawili pod opieką "Groma" (złożony na podwórzu jego gospodarstwa) specjalny barak - w jego ścianie zrobiona była skrytka w której miała być złożona broń. Był to fragment przygotowań zamachu na Wilhelma Koppe, którą w Krakowie mieli przeprowadzić żołnierze AK z batalionu "Parasol" z Warszawy.
Więcej w rozdziale: Czerwiec/lipiec 1944r. – Akcja „Koppe” |
Wydzielony z 4 kompanii II batalionu 74 pułku piechoty oddział pod dowództwem ppor. Andrzeja Konarskiego „Jeż” (adiutant dowódcy batalionu) przeprowadził w okolicach Dobromierza, na szosie Przedbórz – Włoszczowa, zasadzkę. Ostrzelano i zatrzymano dwa niemieckie samochody osobowe. Pięciu Niemców zostało rannych, a jeden samochód spalono. Rannych, po opatrzeniu, odesłano drugim samochodem do Włoszczowy. Ogółem bez strat własnych zdobyto: dwa pistolety maszynowe, jeden karabin, trzy pistolety, dwie lornetki oraz oporządzenie.